Jest płci żeńskiej. Ma specyficzne poczucie humoru, tak zdecydowanie, czasem śmieje się bez powodu, czasem płacze bez powodu.. Martwi się, choć nie ma czym, ohh, nienawidzę w niej tego!
Ma trudny charakter, bez dwóch zdań, więc naprawdę ma wielu innych wrogów, a przyjaciół garstkę, czy to źle o niej świadczy? Nie cierpię gdy wypomina mi moje błędy i wszystkie porażki.. A jak wygląda, zapytacie? Myślę, że przeciętnie. Jest niska, drobna, średnio umięśniona. Ma okrągłą twarz, chyba tego nie lubi, ale nie przyznaje się do tego otwarcie. Zresztą ona zważa na swe słowa, może ktoś ją kiedyś wykorzystał?
No dobrze, ale chyba mam też przyjaciół, no nie..? Są osoby bez których byłoby mi naprawdę ciężko- to przyjaciele. Jest taka jedna osoba, której ufam mimo wszystko. Mimo, że mnie nieraz skrzywdziła, mimo, że nakłoniła mnie do złych decyzji. Zna ona wszystkie moje tajemnice. Jaka ona jest? Ma ciemne, duże oczy, które mi się podobają. Jej włosy też są ciemne, karnacja również. Ma szczupłe nogi, nie jest śliczna, ale nie jest brzydka. Dobrze się uczy, jest oczytana i inteligentna. Wydaje się pewna siebie, nie przejmuje się nieuzasadnioną krytyką..
Zrozumieliście? Opisuję tę samą osobę. Tę osobę, która jest na zdjęciach. Tę, która prowadzi bloga "Power Girls" i piszę dla Was notkę. Tak, napisałam o sobie, wszystko się zgadza. Jestem swoim największym wrogiem i najlepszym przyjacielem w jednym, choć może wydawać się to dziwne, to prawda.. Czasami naprawdę ciężko mi zaakceptować siebie i wszystkie swe wady, ale są też dni, w których patrzę w lustro i myślę "Boże, Zuzia, jesteś wspaniała!" ;).
Na koniec chciałam podziękować Kindze za wspaniałą sesję i śliczne zdjęcia (nie pisałam, że jestem skromna :P)! A W co myślicie o zdjęciach? Powinnam się jeszcze kiedyś wybrać z Kingą na sesję?
Dziękuję, że przeczytaliście notkę, do następnej!
Zuzia <3
okulary, torebka- H&M
bluzka, spodnie- Zara